Muzyczne świąteczne popołudnie w Więcborku

Bitwą NaDętą – muzycznym spotkaniem orkiestr dętych świętowaliśmy w Więcborku Święto Wojska Polskiego, Odpust Parafialny i Święto Matki Boskiej Zielnej.

Z tej okazji w Więcborku od samego południa zabrzmiały dźwięki przenoszące nas w różne zakątki świata, co jak podkreśliła prowadząca koncert Agata Pufal jest wielką magią muzyki. Siedząc na krzesełku nad Jeziorem Więcborskim i słuchając orkiestr dętych mogliśmy przenieść się do Acapulco, na Karnawał do Oslo, Na Broadway, do Nowego Orleanu czy Nowego Jorku. To wszystko za sprawą Orkiestr, które na zaproszenie Więcborskiej Orkiestry Dętej przyjechały do Więcborka by wspólnie świętować i zagrać przed więcborską publicznością.

Tuż po sumie odpustowej główną ulicą miasta wyruszyła defilada orkiestr, w której zaprezentowała się Młodzieżowa Orkiestra Dęta Mieścisko wraz z grupą Mażoretek, Orkiestra Dęta Połajewo i Więcborska Orkiestra Dęta.

No i rozpoczęła się Bitwa Orkiestr składająca się z 5 rund, przed licznie zgromadzoną, aczkolwiek chowającą się w cieniu przed tropikalnym w tym dniu upałem.

Muzycy Orkiestr dali z siebie wszystko. Były popisy wokalne Zuzi z Mieścicka, solowe partie na różne instrumenty (trąbka Stanisława, puzon Patryka, saksofonowa partia Krzysztofa), układy taneczne Mażoretek z Mieściska i układy taneczne samych muzyków, którzy przygotowali specjalne choreografie na ten dzień.

Pomiędzy dźwiękami dawało się wyczuć wspaniałą atmosferę jaka panuje w każdym zespole, który łączy w sobie kilka pokoleń, a jak się często zdarza w orkiestrach powstają nowe przyjaźnie, związki i rodziny. I to jest siła muzyki i siła orkiestr dętych, oprócz oczywiście tej siły, którą muzycy wkładają w grę na instrumentach bo ta m nic się nie dzieje z przypadku, wszystko jest zaplanowane i długo ćwiczone.

Atmosferę przyjacielskiej Bitwy NaDętej poczuli również słuchacze, którzy gromkimi brawami dziękowali za każdy utwór.

Na zakończenie podziękowania Orkiestrom przekazał Burmistrz Więcborka – Waldemar Kuszewski, który przysłuchiwał się wystąpieniom i jak sam powiedział w Więcborku nikt nie ma wątpliwości, że jest w orkiestrach dętych jakaś siła.

Podziękowania odebrali:

Ireneusz Mazurek – kapelmistrz Orkiestry Dętej w Połajewie

Anna Małecka – dyrygent i Jarosław Małecki – kapelmistrz Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Mieściska

Dariusz Sobieralski – kapelmistrz Więcborskiej Orkiestry Dętej.

Na zakończenie muzycznego popołudnia wszystkim zgormadzonym zaprezentowała się Grupa Jazzowa „Dixieland”. Jest to zespół z prawie trzydziestoletnim stażem. Panowie działają w Koszalinie od 1994 roku. Temperament muzyków, ich werwa i profesjonalizm, zasługuje na prawdziwe uznanie. Ale – oni sami o to uznanie nie zabiegają. Występują, odbywają próby, bo muzyka jazzowa jest ich życiem, przyjemnością, codziennością. Zespół ma w repertuarze standardy muzyki jazzowej we własnych aranżacjach. Wiodący styl to tradycyjny jazz nowoorleański. Brali udział w wielu lokalnych, krajowych i międzynarodowych wydarzeniach. W okresie letnim koncertują w miejscowościach nadmorskich. W czasie koncertu, który mieliśmy przyjemność wysłuchać w Więcborku Panowie zabrali nas do Nowego Orlanu, w którym czuliśmy się świetnie, a nogi same rwały się do tańca. Bogate instrumentarium zespołu i świetny humor to recepta na udane muzyczne popołudnie. Zespół wystąpił w składzie:

PAWEŁ PYDA – KLARNET

EDWARD KLEPCZYŃSKI- TRĄBKA

ZDZISŁAW OLSZEWSKI – PUZON

MARIAN RAATZ – TUBA

HENRYK CHIŃCZAK -BANJO, WOKAL

BOLESŁAW ZAWADZKI – DRUMS, WOKAL, KOORDYNATOR ZESPOŁU

Dziękujemy wszystkim za obecność w ten świąteczny dzień, a muzykom za ucztę, którą dla nas przygotowali. Za wsparcie wydarzenia dziękujemy Księdzu Proboszczowi Adamowi Andrzejczakowi oraz druhom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Więcborku.