IV Festiwal Piosenki Turystycznej dla Osób Niepełnosprawnych przeszedł do historii
Dnia 12 czerwca 2019 roku w Muszli Koncertowej w więcborskim Lasku Miejskim odbył się IV Festiwal Piosenki Turystycznej dla Osób Niepełnosprawnych pod hasłem „Dziki Zachód”.
Festiwal rozpoczął się o godzinie 10:00 od przywitania przybyłych zespołów i gości. Organizatorem tego niecodziennego przedsięwzięcia było Stowarzyszenie „Kierunek Więcbork” oraz Środowiskowy Dom Samopomocy w Więcborku. W ich imieniu całość uroczyście otworzyli: Pani Ludmiła Piekałkiewicz-Geruzel prezes stowarzyszenia oraz Pan Sylwester Trzósło dyrektor ŚDS. Obecni gromkimi brawami przywitali znanego konferansjera, którym był Kazimierz Rink poeta, krytyk oraz dziennikarz z Tucholi. Powitał on wszystkich słowami z „Piosenki kowbojskiej” Jerzego Michotka:
„Gdzieś tam aż na krańcach Ameryki
Leży Dziki Zachód, Zachód Dziki
Po Dzikim Zachodzie prerią, lasem
Jedzie dziki kowboj, macha lassem
O hej, olé, ahoj, o hej, olé, olé, ahoj…”
Kolejnym punktem festiwalu było przedstawienie współorganizatorów. Był to Urząd Miejski w Więcborku, Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Więcborku, Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Więcborku, Krajeński Park Krajobrazowy zaś wsparciem służyła młodzież z Międzyszkolnego Klubu Wolontariuszy Amicus pod opieką Pani Magdaleny Kuszewskiej i Pani Ewy Zamkowskiej.
Czas zazwyczaj mija szybko jednak nie dla uczestników więcborskiego festiwalu. Oni po zakończeniu jednego już z niecierpliwością oczekują na następny. Nic w tym dziwnego bowiem tak wspaniałej atmosfery trudno szukać gdzie indziej. Wspólne spotkania przyjaciół, którzy często nie widzieli się cały rok – to za każdym razem ogromne wzruszenie. Sława więcborskiego wydarzenia już dawno przekroczyła granice gminy i powiatu. Coroczne przedsięwzięcie gromadzi artystów z odległych miejscowości. Do Więcborka przyjeżdżają grupy ze Świecia nad Osą, Człuchowa, Żnina, Tucholi i wielu innych miejsc. Jak zawsze w tym festiwalowym dniu pogoda dopisała. Amatorzy niskich temperatur czuli się również komfortowo. A to dzięki życzliwości Ochotniczej Straży Pożarnej z Więcborka. Pan Zdzisław Kotarak postawił na placu Festiwalu prawdziwą kurtynę wodną. Ta atrakcja wzbudziła ogromne zainteresowanie. Nie tylko efektownie wyglądała ale powodowała, że upalny wiatr zamieniał się w wilgotną bryzę. Dla wszystkich przybyłych zespołów przygotowano zestawy startowe. Dotarcie do wyznaczonych stanowisk i sprawną prezentację zespołów na scenie zapewnili wolontariusze z więcborskiego Amicusa. Dbali również o to, by nikomu nie zabrakło wody, która w ten słoneczny dzień cieszyła się ogromnym powiedzeniem. Organizatorzy zatroszczyli się nie tylko o wspaniałą zabawę ale także o przepyszne posiłki. Każdy mógł skosztować chleba ze smalcem i ogórkiem małosolnym. Pokrzepiająca grochówka jak zawsze smakowała wszystkim. Zaś niezwykły zapach grillowanej kiełbasy stwarzał nastrój prawdziwego leśnego pikniku. Na deser Jacek Grabowski upiekł swoje popisowe ciastka drożdżowe. Ten kto lubi chrupać popcorn i watę cukrową mógł nacieszyć nimi podniebienie dzięki uprzejmości pracownikom PSB „Mrówka” z Więcborka. Na uwagę zasługiwała również scena. Występujący na niej artyści poczuli się jak na wielkiej estradzie z amerykańskiego westernu. W przerwach pomiędzy występami kolejnych zespołów można było udać się do namiotu Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Tam czekały do rozwiązania zagadki przyrodnicze. Warto zachować w pamięci tak wspaniały dzień a najlepszą pamiątką jest wykonane wspólnie z przyjaciółmi zdjęcie. Na środowym festiwalu można było fotografować się do woli w specjalnie na tę okazję przygotowanej fotobudce. Wśród uczestników rowerem jednokołowym lub na pieszo przemieszczał się wesoły klaun. Witał wszystkich, robił psikusy, uśmiechał się do obecnych a także pozował z nimi do pamiątkowych fotografii. Był nim artysta z bydgoskiej grupy cyrkowo-teatralnej „Mimezis-Art.”.
Festiwal to przede wszystkim mnóstwo dobrej i radosnej muzyki. Wszyscy śpiewali wkładając w to wiele serca. Jednak trzeba było zadecydować, kto zdobędzie poszczególne miejsca. Tego niełatwego zadania podjęło się jury w składzie: Burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski, Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Rady Miejskiej w Więcborku Pani Beata Kopta, Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Więcborku Pan Roman Starzecki, Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Tomasz Siekierka. Miejsce I zajął zespół „Jaskóła” z Domu Pomocy Społecznej w Grudziądzu. Druga lokata przypadła Zespołowi Szkół nr 2 w Sępólnie Krajeńskim, Oddział Zamiejscowy w Więcborku. Na podium stanął również Klub Samopomocy „Domek” z Więcborka, zajmując III miejsce. Za najwięcej kilometrów przejechanych na Festiwal nagrodę otrzymał Środowiskowy Dom Samopomocy w Świeciu nad Osą – 145 kilometrów. Osobowością Artystyczną Festiwalu została wolontariuszka Zuzanna Studzińska.
Przedsięwzięcie tak szczytne jak powyższe nie miałoby szans realizacji gdyby nie ludzie, pełni dobrej woli – czyli sponsorzy. W tym roku do niezaprzeczalnego sukcesu Festiwalu przyczynili się: Ronet Sp. z o.o., Bank Spółdzielczy w Więcborku, Nadleśnictwo Żołędowo, Nadleśnictwo Miradz, Nadleśnictwo Lutówko, P.W. Bemix Benedykt Mieszczak, Jomar – Marek Świderski, Rada Miejska w Więcborku, Samorząd Mieszkańców Miasta Więcborka, ZGK Sp. z o.o. Więcbork, Anna Żurakowska Indywidualna Praktyka Lekarska, Zakład Transportu i Usług „Mrozinski”, Zakład Usług Elektrycznych Grabiński Włodzimierz, Studio Urody „Hanna”, Eurofasada, PSB „Mrówka” Więcbork, Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „Cieślik”, SRI Rolnik, Więcborskie Zakłady Metalowe WIZAMOR, Bar Pomorzanka, Danuta Pasieka, Darchem, Mirosław i Zenon Sosnowscy oraz Prezes Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Więcborku Pan Kazimierz Wilczyński.
Projekt został dofinansowany ze środków Burmistrza Więcborka przyznanych w ramach otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych.
Już za rok zapraszamy do Więcborka na V Festiwal Piosenki Turystycznej Dla Osób Niepełnosprawnych.
